Pisałam Wam ostatnio o tym, że zaczynam przygotowania do świąt. Do pełni szczęścia, brakowało mi jednak kilku rzeczy. Dziś swoją obecnością zaszczycił moje miasto...piękny, bialutki śnieg. Poczułam tą magię jeszcze bardziej mimo, że wciąż nie ma nawet grudnia... Ale każdy dzień, każda godzina sprawia, że jestem coraz bliżej tych wymarzonych świąt. Pierwszych świąt z moją rodziną. Nie jest to jednak tak, że dopiero teraz pokochałam ten świąteczny czas. Uwielbiałam go od zawsze. I śmiało mogę Wam powiedzieć za co.
1) Piosenki świąteczne - w dużej mierze te zagraniczne. To one nadają wszystkiemu klimat niemalże filmowy. Chce się przy nich robić dosłownie wszystko. Śpiewać, tańczyć, bawić się, śmiać, gotować, sprzątać. Kocham kiedy rozbrzmiewają w głośnikach i dają mi uczucie wszechogarniającego szczęścia.
2) Śnieg - taki bialutki, puszysty, taki wyrazisty. Kocham widok małych, śnieżnobiałych kuleczek spadających lekko z nieba. Kocham spacerować kiedy tak subtelnie opada mi na czoło.
3) Ozdoby w sklepach, w domach, na wystawach, w parku, na ulicach, w galeriach handlowych - WSZĘDZIE ! - nie ma nic piękniejszego od tysięcy lampek, mikołajów, reniferów i choinek. Cudowny klimat ( koniecznie z melodią w tle)
3) Filmy świąteczne - oglądane z osobą, którą się kocha mają potrójną moc. Poza starymi klasykami, polski hit, na którym byłam w kinie " Listy do M.", które nastrajają mnie i F. za każdym razem tak samo jak wtedy gdy oglądaliśmy to w kinie. Kubek ciepłej herbaty, ulubione ciastka, milutki kocyk i nasze splecione ręce. A w tym roku między nami maleńka Pola. A co - niech obejrzy .
4) Kupowanie prezentów - chodzenie po galerii, po mieście od sklepu do sklepu i wybieranie tego co wg nas sprawi niesamowitą radość naszym bliskim, a w głowie wyobrażanie sobie ich radosnej reakcji przy odpakowywaniu. Bezcenne.
5) Pakowanie prezentów - jeszcze fajniejsze niż kupowanie. Owijanie wszystkich jednolitym papierem, subtelne oplecenie sznurkiem podpisanie i ulokowanie pod choinką.
6) Zapach choinki - nie wiedzą co tracą Ci co sztuczną choinkę w domu posiadają. To właśnie zapach prawdziwej choinki jest najpiękniejszym świątecznym zapachem jaki może unosić się w domu. ( poza zapachem ryby po grecku ).
7) Kolęda "Cicha noc" puszczana przy kolacji wigilijnej - nic tak nie skłania do refleksji i chwili ciszy jak pierwsze chwile z bliskimi przy wigilijnym stole w akompaniamencie tej melodii. Zdecydowania najpiękniejsza jest właśnie ta kolęda.
8) Czas z bliskimi - wspólna kolacja, wspólne oglądanie filmów, wspólne rozmowy przy choince. Magia tego dnia sprawia, że człowiek uwalnia myśli od tego co złe i cieszy się tylko tą chwila.
9) Rozdawanie prezentów - odkąd pamiętam to ja byłam mikołajową. W ostatnich latach obowiązek ten przejął Kacper. Zarówno jako mikołajowa jak i normalny uczestnik bez przywilejów śmiem twierdzić, że wciąż cieszę się na hasło " No to otwórzmy prezenty". Teraz jednak bardziej nie mogę doczekać się reakcji wszystkich innych, niż tak jak kiedyś, tego co ja dostanę. Chociaż to zawsze również miłe zaskoczenie.
10 ) Karp - och jak ja kocham karpia. Mogłabym jeść, jeść i jeść. Co prawda żal mi go, kiedy najpierw beztrosko pływa sobie w wannie, ale jak już jest na stole to jego smak jest po prostu obłędny. Takie życie no. Ktoś musi umrzeć, żeby ktoś inny mógł się najeść. Zbyt brutalnie?
Jest jeszcze jedna rzecz. Zdecydowania ważniejsza od całej dziesiątki. Jest to STOP. Nie, nie znak drogowy. Stop w naszych umysłach. Stop, którego dokonujemy, by dostrzec to co w świętach najważniejsze. By zatrzymać pęd. By zatrzymać tą cała gonitwę do pracy, do szkoły, do kariery, do celu. Reset, który pozwala nam na refleksje. Ciężko to wytłumaczyć. Trzeba to po prostu czuć...
Kocham święta za wszystko. Najzwyczajniej w świecie...za wszystko. A o komercjalizacji świąt mówią jedynie Ci, którzy sami się na niej skupiają. Wystarczy się wyłączyć i święta odbierać tak jak samemu się chce. Wtedy nic nie staje się komercyjne. Wszystko jest takie jakim my sobie to stworzymy. Po prostu...
Podpisuję się pod Twoim wpisem obiema rączkami :) Też uwielbiam święta, zwłaszcza za ten STOP :)
Oj ten stop jest dobry...nie tylko w święta :)
super bluza <3 gdzie taką można dostać?
Rok temu można było je dostać w smyku :)
Pola wygląda w tej bluzie cudnie :)
A i my uwielbiamy święta. Nie
obchodzi mnie czy są komercyjne czy nie - kocham atmosferę świąt i dbam
o to, żeby moim bliskim też było podczas nich dobrze... :)
Dokładnie! Niech nas to nie obchodzi, niech nam i bliskim bedzie po prostu dobrze... :)
I ja jestem fanką świąt :)
<3
Oj tak swieta sa super! Nasze tez beda tymi pierwszymi w piatke ;-)
Choc jeszcze nie do konca zaplanowane gdzie z kim i jak ..
Niestety w naszym przypadku nie jest mozliwe spedzic je w kmpl :/
Smutne to ALE damy rade i spedzimy ten czas szczesliwie.
No i oczywiscie u nas prezenty tez juz wybrane sporo zkupionych choc takie swiateczne przygotowania to zaczniemy na 2tyg przed swietami gdzie juz wszystko zostanie zaplanowane.
zycze by swieta mimo wszystko byly baaardzo udane! :*
Polcia jest cudowna:)
Ja już też nie mogę doczekać się świąt:)
Robisz może jakieś świąteczne dekoracje ?:) Skoro tak to fajnie by było gdybyś pokazała na blogu:)
Chcialam robic ozdoby sama, jednak stwierdzilam ze przy wszystkich obowiazkach ktore wzielam sobie na glowe, nie dam rady i wypatrzylam fajne promocje w sklepach :) Jutro bedzie wpis :)
Wiesz tak obserwuje Cie na FP i tutaj, widze ze Pola bierze udzial w konkursie na elfa, szkoda ze wykorzystujesz swoja 'slawe' i tym samym eliminujesz zwykla mame kowalska ktora nie ma bloga, aby jej dziecko cos otrzymalo. Mysle ze byloby duzo bardziej fair, jezeli juz musisz abys dala linka do elfikow i zaproponowala swoim fanom aby glosowali na ich zdaniem najfajnieszego elfika. No ale pewnie zaraz dostane odpowiedz, ze jestem zazdrosna, a nie jestem chodzi o bycie fair, i nie wykorzystywanie swoich sil by wyeliminowac innych dzieci. Troche to smutne.
No i jeszcze jedno, taki maly pomysl. Jako wlasicielka bloga, piszesz fajne posty, ale moglabys jeszcze bardziej zadbac o czytelnika, za kazdym razem gdy ktos proponuje Ci wspolprace moglabys postarac sie np. dostac kod rabatowy dla swoich czytelnikow na 10 procent. np. dla pierwszych 10 osob itp. Mysle, ze to bylaby fajna sprawa a i czytelnicy by sie ucieszyli ze starasz sie zrobic cos od siebie dla nich. :) To w sumie nie moj pomysl, kolezanka prowadzi bloga kosmetycznego, i bardzo czesto oferuje czytelnikom znizki rabatowe w roznych sklepach, z reguly 10 procentowe.
Ps.super bluza, nie wiem jakim cudem oszacowalas jej rozmiar rok do przodu, moje dziecko rosnie w takim tempie, ze pewnie krotkie spodenki nosilby zima.
Witaj :) Co do konkursu - wiem, że proszę czytelników o głosy, ale to nie one świadczą o wygranej. To jury wybierze elfika, a głosowanie jest po prostu takim dodatkiem.
Co do rabatów - akurat zaczynam z tym startować i za jakiś tydzień dostaniecie właśnie kod rabatowy do wykorzystania na jednej ze stron, z której będę posiadać jeden z produktów z wyprawki zimowej :)
Bluzę dostałam w prezencie na święta jak byłam w ciąży i akurat idealnie przypasował rozmiar. Pozdrawiam i dziękuję za sugestie :)
super, czekam zatem z niecierpliwoscia.
Tez kocham święta! Najchętniej już ubrałabym choinkę :D