Jeśli po pierwszej edycji wydawało mi się, że lepiej już być nie może - byłam w błędzie. Mogło być lepiej i było. O wiele lepiej...i nie chodzi tu wcale o prezenty, które swoją drogą też były mistrzostwem. Bo tak to właśnie jest - jeśli w coś wkłada się całe swoje serce to nie ma opcji, żeby to wyszło źle.
Decyzja o drugiej edycji spotkania była spontaniczna. Musiałyśmy działać szybko. Miałyśmy z Patrycją jakieś dwa miesiące, żeby wszystko zorganizować i pozyskać sponsorów, dzięki którym po raz kolejny wsparłyśmy fundację. Zważając na fakt, że razem z Pati mamy sto tysięcy innych obowiązków, dzieci i czasochłonną pracę - było ciężko. Jednak rzeczy niemożliwe to nasza specjalność. Po raz kolejny pokazałyśmy, że nasz duet jest niezastąpiony. Potrafimy się doskonale zgrać, podzielić obowiązki i ... osiągnąć sukces.
Tegoroczne spotkanie było podzielone na dwie części - warsztatową oraz tą, w której skupiłyśmy się na pogaduchach, prezentach i jedzeniu - integracyjną.
Chciałam z tego miejsca jeszcze raz serdecznie podziękować partnerom:
1) BASILUR TEA - za przybycie, wspaniałą prezentację herbat i pięknie zapakowane upominki.
2) LNIANY DOM - za zarażenie miłością do lnu i prezentację swoich niesamowitych produktów.
3) WEGNER-KEILING PHOTOGRAPHY czyli mojej cudownej siostrze za wykład o tajnikach fotografii.
Szczerze mówiąc, zawsze przy takich prezentacjach pojawia się mały stres - czy na pewno zainteresuje to uczestniczki i czy nie okaże się to totalną klapą... Stres tym razem był jednak zupełnie niepotrzebny. Reprezentant Basilur Tea uwiódł uczestniczki włoskim akcentem i pasją w głosie. Pani Gosia z Lnianego Domu zauroczyła wszystkich swoimi królikami z lnu, a Patrycja całkiem nieumyślnie zmusiła uczestniczki do przejrzenia ustawień w aparacie. Misja zakończona powodzeniem.
No dobra... Przejdźmy do integracji. Co jeśli nikt nie będzie się do siebie odzywał? Co jeśli ktoś będzie nieśmiało siedzieć z boku? Co jeśli jedzenie nie będzie smakowało? Ach...czym ja się przejmowałam. Wszystko smakowało, wszyscy się świetnie bawili. Co tu dużo mówić...było po prostu tak nieziemsko, że pierwszy raz w życiu nie umiem tego opisać. To trzeba po prostu przeżyć!
Elementem, który jest zawszy miłym dodatkiem, są...prezenty. Cieszymy się my - bo je dostajemy ; cieszą się sponsorzy - bo się reklamują ; cieszą się... potrzebujący - bo im tym sposobem pomagamy. Czekamy właśnie na przelew za nagrodę specjalną i jak tylko go dostaniemy...ślemy pieniążki - tym razem postanowiłyśmy wspomóc fundację "Rozwój to radość" . Dziękuję serdecznie wszystkim blogerkom za kupione cegiełki, oraz Izie, która wylicytowała skrzynkę pełną niespodzianek za całkiem pokaźną sumkę! Co prawda post ze sponsorami pojawi się w drugiej części, która ukaże się jutro, ale w tym wpisie chciałabym również podziękować sponsorom, którzy ufundowali nagrody specjalne :
1) SLOW PACZKA - za przecudowną paczkę pełną naturalnych produktów - jest cudowna!
2) Mini Be - za przecudowny, oryginalny basen z kulkami
3) ABbags - za cudowną, wielką torbę, która zdecydowanie powinna znaleźć się w posiadaniu każdej mamy!
4) MLove - za piękną skrzynkę, którą wypchałyśmy prezentami od : domek Twórczy Kąt ; organizerami i albumem od : MUUDA ; koszem od Kufra ręcznie robione ; krem od Iles du Vent ; zestaw czapek Crafted with passion ; królik od Mimiu ;
Szczególne podziękowania dla PUFY.PL za "UPOMINKI" dla każdej uczestniczki spotkania! To dzięki Wam wybrałyśmy się za miasto, śmiejąc się jak szalone kiedy nie mogłyśmy załadować 3 puf do jednego auta! Ale uwaga! Dałyśmy radę!
Serdecznie dziękuję każdemu kto przyczynił się do powstania tego spotkania! Wierzę, że na tej edycji się to nie zakończy...
Serdecznie dziękuję wszystkim uczestniczkom spotkania za ich obecność - jesteście niezastąpione i to Wy stworzyłyście taką atmosferę tego spotkania! Pozwolę wymienić też siebie! ;)
1) MAMALA
2) NIEPOLKA
3) TOSINKOWO
6) 4 US ONLY
7) ZOSINKOWY
11) NIANIO
12) PO DRUGIEJ STRONIE BRZUCHA
13) TOMI TOBI
14) TAK NIE IDEALNI
15) JA MATKA
16) ZAWÓD KOBIETA
17) PORADY MAMY
18) TAM JEDZIEMY
19) ZUZULENKA
Wszystkie jesteście cudowne i jedyne w swoim rodzaju. To spotkanie dzięki Wam było najlepsze ze wszystkich!
A już jutro zapraszam na fotorelację wszystkich prezentów od naszych cudownych sponsorów...a teraz...cieszcie oczy tym przepięknym klimatem ze spotkania w mieście na soli - gościła nas... JAWA I SEN CAFE
Dziękujemy ! <3
Nie ukrywam, że zaglądałam do Ciebie, nie zmieniam zdania , wszystko perfekt, a zdjęcia są na to dowodem. Powiedzcie tylko kiedy następne spotkanie aby Lniany Dom mógł w porę zadziałać i przygotować jakieś produkty. Pozdrawiam i to był dla mnie miły czas :)
Lniany Dom spisał się na medal! Pozdrawiamy i dziękujemy! <3
Czy zeby Spotkac si. Z Wami trzeba prowadzic bloga??:)
I love my blog to spotkania blogujących mam. Chyba, że ktoś chce odwiedzić nas w celu przeprowadzania warsztatów czy opowiedzeniu o swojej firmie albo tak po prostu wpaść z nami pogadać we własnym zakresie :)
To był bardzo dobry czas. Pełen świetnych rozmów i śmiechu:-) poza tym procentuje, bo nie jestesmy dla siebie juz tylko Panią z internetu. Dzięki wam organizatorki za ten dzień, dzięki dziewczyny (wszystkie) za atmosferę! I mama nadzieje- do zobaczenia:-)
Ja również mam nadzieję, że do zobaczenia! :*
Emocje wróciły :-) Jesteście niezastąpione ♡
<3 kochana!
Oglądam zdjęcia i gęba mi się śmieje, było cudnie ! :)
To będzie miłeeee wspomnienie!
Każda inicjatywa spotkania jest świetna ;) Popieram je... aczkolwiek nigdy w żadnej nie uczestniczyłam. Chociaż mieszkam niemalże w centrum Polski to wszędzie mi daleko...
pozdrawiam,MG
No to pora to zmienić kochana!!! :)
Aaaa Ala ale wszystko super wygląda. Wy ! Dziewczyny, miejsce :)
Następnym razem musisz być! <3
Alaaa to tak daleko.. że zjawie się dzień wcześniej i będziesz musiała mnie zabawiać ;)
Jak miło!!! Mam nadzieję, że Olsztyn kiedyś wezmie z Was przykład!!!
Ala!! <3 Kawał dobrej roboty! :)
spotkanie na pełnym wypasie :)) było bosko! do następnego :*
Wow! Wszystko wygląda ...pięknie!! <3