Prezenty dla dzieci - kupujecie je tylko przy okazji urodzin, dnia dziecka, czy może robicie drobne wyjątki po drodze? Jak zapewne wiecie jeśli chodzi o Polę, raczej wyręczają mnie w tym inni, ale w moim życiu poza córką, jest jeszcze jedna istotka, która zajmuje sporą część mojego serca - Milla - chrześniaczka.
I chyba dobrze, że nie śpię na pieniądzach, bo rozpieściłabym ją do granic możliwości. To przy niej wprawiałam się w przewijaniu, w usypianiu i to przy niej poczułam, że nareszcie chcę być matką. Tak mała różnica wieku między Polą, a Millą, to najlepsze co mogłyśmy z siostrą dla nich zrobić. Więź, która powstaje na naszych oczach zadziwia chyba całą rodzinę.
Miasto rodzinne odwiedzam stosunkowo rzadko. Jednak zawsze wtedy staram się mieć jakiś upominek dla mojej "drugiej córki". I tym razem było podobnie, choć jeśli mam być szczera, gabaryt wcale nie był taki mały, co za chwilę sami dostrzeżecie. No, ale... duże nie znaczy, drogie. Tym razem postanowiłam zrobić Millci wcześniejszy prezent na dzień dziecka - nie będzie mnie w Inowrocławiu, w tym czasie, więc... pomyślałam o tym już teraz. Milla powiedziała jakiś czas temu, że chciałaby klocki, ale takie... "dziewczyńskie". Doskonale wiem ile kosztują "dziewczyńskie" zestawy najbardziej znanych nam firm. Doskonale też wiem, ile kosztują mega duże zestawy. Te małe... cóż - są fajne. Ale złożenie ich to jakieś 5 minut, a nic nie sprawia większej frajdy jak wybudowanie całej restauracji.
No i jak myślicie? Czy istnieją klocki, które są:
a) tanie
b) ładne
c) kompatybilne z innymi popularnymi markami ?
Odpowiedź brzmi... TAK! Istnieją! Są przecudowne i sprawiają, że z zachwytu kwiczy nad nimi nie tylko 4-latka, ale i jej starszy brat, który właśnie przyjął swoją pierwszą komunię. Wiecie... dla dzieci nie ma znaczenia cena. Lubimy popularne marki i chętniej takim ufamy, to oczywiste. Ale czy trzeba się ich sztywnie trzymać i nie robić żadnych odstępstw? Żadnych skoków w bok? ;) Czy tańsze, ZAWSZE oznacza gorsze? Nie. Jest wręcz na odwrót - to drogie nie zawsze oznacza, że jest lepsze. A niestety nam rodzicom często zdarza się tak myśleć - i wtedy dzieje się prosta rzecz - przepłacamy.
A ja... ja lubię misz-masz. Lubię droższe, popularne marki, ale sztywno się ich nie trzymam. Jeśli widzę, że coś jest tańsze, a równie fajne - nie zastanawiam się. Z chęcią testuję nowe rzeczy i ciągle znajduję nowe marki, którym zaczynam ufać. Wielokrotnie pokazywałam tutaj inspiracje dla dzieci w wieku mojej Poli - pojawiały się głosy, że kurcze szkoda, bo Wasze starsze dzieciaki już za małe... no a przecież nie pomyślałam, że z tych wszystkich rzeczy, które dostaje ode mnie Milcia, mogłabym również robić fajne zestawienia, a przy okazji pomóc mamom starszaków. Uznajcie zatem ten wpis za małą próbę. Zobaczę ile tu mam zbuntowanych 4, 5, 6 latek. A może nawet starszych? W końcu klockami bawią się nawet dorośli ;)
Co do mojego wyboru - konkretnie są ta klocki Natalia Club. Ja zdecydowałam się na restaurację i willę z rodzinką. Chwilę przede mną ubiegła mnie siostra i Milla dostała też zestaw domek z basene. Klockami śmiało mogą bawić się dzieci w wieku 4+. Moja Polka choć młodsza, nigdy drobnych rzeczy do buzi nie brała, ale póki co trwamy jednak przy większych elementach, które idealnie udaje się jej składać. Póki co większe zestawy z tyloma elementami niech będą zajęciem dla starszaków takich jak Milla. Czy to był prezent idealny? Dziewczynka, którą zobaczycie poniżej twierdzi, że tak. Zresztą... myślę, że zdjęcia mówią same za siebie.
Klocki możecie kupić tutaj.
Milcia cudowna, a klocki to super propozycja!
Ojjj propozycja to więcej niż super! :P :)
suuper pomysl! :) <3 dzieki Alutek :*
No wiadomo, nie ma za co! :) :*
Kurcze czytając ostatnio Twojego bloga mam wrażenie że nie opisujesz nic innego oprócz sprzętów zabawek czy stron które poprostu reklamujesz
Na 10 ostatnich wpisów, tylko w dwóch coś reklamuję, więc ... ;)
A co w tym złego? :) Alicja już nie raz pisała, że pisze o tym o czym chce i jeśli nie ma weny na "górnolotne" wpisy to chce nas też inspirować lekkimi tematami. Co z tego, że coś reklamuje i pewnie na tym zarabia, skoro to są same fajne rzeczy... :)
Każdy widzi to co chce..
Zresztą dzięki tym reklamom Ala zarabia pieniążki, cieszmy się tym ;-)
O! W punkt :)
Przepiękna dziewczynka <3
<3
Rewelacyjne klocki
Są świetne :)
Plastic is fantastic ......... :D :D :D Mega mi się podobają te klocki!!! :D Ale nie bardziej niż ich posiadaczka - aniołłł normalnie!
Millka jest przecudowna! :)
Mega klocki :D
PRzemega! :D
Suuuuper, mega mi się te klocki podobają :)
Kurcze chyba każdemu z tego co widzę :D
Buźka usmyrana lodem <3 wygląda jak niedźwiadek :-D
A klocuchami sama bym się pobawiła :-D
Hahah bez kitu! Słodki niedźwiadek! :D :)