Dzisiejszego dnia na tym blogu miał się pojawić zupełnie inny wpis. Kilka punktów dlaczego lepiej być kobietą niż mężczyzną, moje wypociny i odrobina sarkazmu. Zapierałam się wszystkimi kończynami ciała, że nie zrobię wpisu z podsumowaniem roku, że w ogóle komentować tego publicznie nie będę. Korciło mnie jak cholera, żeby napisać Wam, że blog się trochę zmieni, ale chciałam żeby to się po prostu stało. Bez zbędnych zapowiedzi i obietnic. I właściwie nie zasypię was konkretami w podpunktach co, jak i kiedy. Ale odczuwam potrzebę wyskrobania kilku słów. O tym co za mną i o tym co przede mną.
Żegnamy stary...
Za mną rok przełomowy. NAJLEPSZY... Rok ogromnych zmian, małych sukcesów i wielu porażek. Rok 2014 nazwałabym jednym wielkim krokiem naprzód. Zostałam matką - to chyba całkiem logiczne, że zmieniło to całe moje życie o 180 stopni. To dziecko sprawiło, że na każdej ( no prawie ) płaszczyźnie mojego życia zaczęłam osiągać sukcesy. Pierwsze blogowe współprace, wystąpienie w DDTVN, nowe znajomości.
A no właśnie. Znajomości. Nie z firmami, nie z ludźmi którzy mogą sprawić, że nagle dostanę pracę w TV albo będę zarabiać miliony. Z najnormalniejszymi w świecie ludźmi, którzy prowadzą blogi. I mimo, że z niektórymi kontakt wciąż jest tylko wirtualny - wnoszą oni w moje życie pewnego rodzaju świeżość, motywację i szczęście. 4 osoby. Noemi - moja bratnia dusza, która jest zawsze i mam nadzieję, że zawsze będzie. Ania - kompletnie nie kumam zasad wg, których żyje, ale kocham całym sercem. Zupełnie inne poglądy w prawie każdej dziedzinie życia, ale mimo to nasze rozmowy są pełne śmiechu, radości i szczęścia. Marysia - dopiero od niedawna nawiązujemy jakiś tam kontakt, a ja już dostrzegłam w niej pełną ciepła kobietę, która mimo ogromu zajęć potrafi zawsze wygospodarować dla mnie odrobinę czasu, służyć dobrą radą, wesprzeć i wirtualnie przytulić. I na koniec - facet o imieniu Adrian - bez owijania w bawełnę powie mi zawsze co myśli kiedy zalewam go swoimi żalami i smutami. Gdyby nie pierścionek na moim palcu, byłby moim mężem. On jeszcze o tym nie wie i nigdy z nim tego nie uzgadniałam, ale ważne, że ja to wiem ;)
Ale blog blogiem, znajomości znajomościami... w tym cudownym roku, który jutro pożegnamy na mojej drodze stanęła pewna osoba, która zmieniła mnie...całkowicie. Słowem, gestem, obecnością. Nie ma jej już w moim życiu i być może już nigdy nie będzie. Nie wiem czy to czyta... To dzięki tej osobie stałam się pewną siebie kobietą. Kobietą, która stawia sobie cele i je osiąga. Kobietą, która zna swoją wartość, wie czego chce i to dostaje. Kobietą, która nie rozmyśla, nie martwi się i mimo przeszkód z podniesioną głową idzie dalej. To ciężka sztuka, o której czasem zapominam, ale z całych sił staram się praktykować ją najlepiej jak potrafię. I będę w tym co raz lepsza...
Rok 2014 - rok zmian, rok wkroczenia w dorosłość, rok prawdziwego, samodzielnego , czasem mega trudnego życia. Mój wielki krok do przodu.
Witamy nowy...
Zapewne jeszcze dziś spiszę sama dla siebie punkt pod punktem postanowienia na rok 2015. Co chciałabym osiągnąć, czego chciałabym uniknąć, gdzie chciałabym dojść. Wiem, że rok ten będzie ciężki, momentami wręcz hardkorowy. Ale wszystko to będzie działo się wyłącznie z potrzeby walki o lepszą jakość życia. Nie tylko tą materialną. Właściwie to postawiłabym na samym końcu.
Blog.
No właśnie. Co z blogiem? Będą zmiany, nie będzie zmian? Odpowiadam zatem: będą. Nie panikujcie nadal będzie można tu obejrzeć ciekawe dziecięce gadżety i wszystko co z dziećmi związane. Zapomnijcie o prywacie. Znika ona z tego bloga i raczej dostałam zbyt wiele nauczek, by znów na nowo się tutaj uzewnętrzniać. Jeśli ktoś nie lubi mojej facjaty, może już odlubić profil. Będzie tutaj ona pojawiała się naprawdę często. Co zmieni się konkretnie? To się okaże. Od zawsze pisałam o tym na co miałam ochotę. Mało co planowałam, ale z racji, że byłam świeżą mamą, tematy dziecięce i zdjęcia Poli chciałam pokazywać najchętniej. Jestem jednak teraz w punkcie swojego życia, w którym zaczynam odczuwać chęć pisania i pokazywania czegoś innego. Jestem matką, ale nie zapominajmy, że jestem też kobietą, studentką i mam pasje, o których nie chcę tylko i wyłącznie opowiadać przyjaciółce raz na miesiąc. Chcę, by blog ten był miejscem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. A będzie tak dlatego, że mam lat ile mam...i wciąż chcę próbować, doświadczać, smakować. A z tych doświadczeń na pewno powstanie mnóstwo inspiracji do pisania, fotografowania i dzielenia się tym z wami. W granicach zdrowego rozsądku oczywiście.
Czego Wam życzę?
Byście wkroczyli w kolejny rok jako lepsi ludzie. Byście wyciągnęli wnioski z błędów jakie popełniliście i by 2015 był dla Was ...nie...nie prosty. Nic co proste nie przynosi cudownych efektów. Niech ten rok da Wam w kość, ale Wam to zajebiście wynagrodzi. Życzę, by każdy z Was znalazł w tym Nowym roku odpowiedzi na nurtujące go pytania...życzę, by każdy z Was miał uśmiech na twarzy jak najdłużej i by nawet najbardziej ponury gbur zobaczył wreszcie świat w barwach innych niż czarno białe.
Bądźcie szczęśliwi, radośni. Kochajcie mocno, żyjcie zdrowo. Osiągajcie cele i nie dajcie sobie wmówić, że czegoś nie potraficie, że czegoś się nie da. Przestańcie się martwić i po prostu...żyjcie.
Szczęśliwego Nowego Roku moi drodzy czytelnicy.
Mamala
Życzę spełnienia wszystkich marzeń w 2015!
Wierzę, że Nowy Rok będzie dla wszystkich jeszcze lepszy niż obecny! Buziaki :*
Na pewno będzie! Buźka, dziękuję! <3
Ja liczę na 2015. Zaczynamy leczenie i może wreszcie będzie dzidzia :) baw się dobrze na sylwestra :)
Kochana 3mam zatem mooocno kciuki! :* Powodzenia !
Dziękuję
Kocham! :* Śliczna sukienka! Jednak brakowało mi cycków i taniego jabola, a nie jakiś tam Don Perignon :P ;)
Następnym razem będzie lepiej. Poprawię się! :*
Oby! :* :*
ŻYCZĘ KOLEJNEGO ROKU PEŁNEGO SUKCESÓW, TYCH PRYWATNYCH I TYCH ZAWODOWYCH!!!!
P.S. ALICJA KIECKA REWELACJA!!!! WYGLĄDASZ JAK MILION DOLARÓW!!!
GDZIE ŻEŚ JĄ NABYŁA????
Kieca z H&M , dziękuję :) :* !
Ty laska, wiesz, że rzadko się z Tobą zgadzam. Ale ten wpis :) super , widać po Tobie, że dorastasz, powodzenia na nowej blogowej ścieżce!
Przyda się, dzięki! :*
Wspaniałego 2015 roku :*
Tobie również kochana! :*
dziękuje <3
Jesteś moją imienniczką, a nasze córeczki noszą to samo piękne imię :) Czytam Cię od ok 2 miesiący, lubię tu zaglądać, nie z wszystkim się zgadzam, ale o to chodzi, żeby można podyskutować, spojrzeć na pewne sprawy z innego punktu widzenia :) Zresztą, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami, byłoby beznadziejnie nudno...:p Życzę Ci, aby wszystkie Twoje postanowienia spełniły się, albo przynajmniej, by starczyło Ci zapału do podjęcia ich realizacji :) Pozdrawiam!
Uwielbiam czytelników, którzy mimo innych poglądów zaglądają tu chętnie i zawsze w kulturalny sposób napiszą z czym się nie zgadzają z czym nie :) Niektórzy kiedy widzą coś co jest sprzeczne z ich uczuciami zaczynają pałać nienawiścią. Ale właśnie o takich czytelnikach jak Ty marzyłam :* Dziękuję Ci bardzo za życzenia, zycze rowniez wszystkiego dobrego! Pozdróweczki ! :*
Wielki buziak na nowy rok ode mnie.
I wielki Bożenka dla Ciebie ode mnie ! :*
FOCH i ROZWÓD że o mnie nie wspomniałaś! Po prostu... brak mi słów! HEJT! ;) :*
Te nogi <3
Bo my coś ostatnio się oddaliłyśmy od siebie, bejbe! Trzeba nadrobić! :*
Mam nadzieję na więcej zdjęć, lubię oglądać takie dopieszczone, kobiece portrety więc wizualnie dla mnie ta zmiana jest dobrym posunięciem, będę chętniej zaglądać.
Cieszę się niesamowicie! :)
Jesteś na dobrej drodze, więc trzymaj kurs!:):) Wszystkiego dobrego dla Waszej Trójki!!
Dziękujemy, dla Was również wszystkiego dobrego! :)
Zdjęcia rewelacyjne! ... tylko... dlaczego brwi, aż takie wyraziste? Czy aby nie za bardzo? Czy ja po prostu nie idę z duchem czasu? :)
Wiele osób mi to mówi, a ja po prostu w takich czuję się rewelacyjnie :) Jak robię jaśniejsze to po prostu nie czuję się dobrze :)
Nie mówię, że wyglądasz źle, bo uroku Ci nie brakuje, przecież każdy ma swój styl. A skoro mamali z tym dobrze... :) Pytałam z ciekawości, jak to baba ciekawość, ciekawość i jeszcze raz pieniądze :) Pozdrawiam!
Jak to baby! :D Pozdrawiam :)
Wyglądasz świetnie. Stylizacja w moim guście, aczkolwiek ja w sukienkach mini nie chodzę, bo jestem chuda jak patyk :/ Dla mnie również rok 2015 przyniesie wielkie zmiany i mam nadzieję, że nie będzie tak źle jak myślę i moje obawy przed tym, że mogę nie dać sobie z nimi rady znikną... Pozdrawiam ciepło i życzę Happy New Year! ;)
Dasz sobie radę ze wszystkim, wierzę w to :*
Tak jest, zmartwienia w odstawkę.
Dobroci życiowych na ten kolejny rok dla Was :)
I dla Was również! :*
co do brwi to robisz je za długie, zaczynasz za wcześnie je malowac przez co wyglądają nienaturalnie, i są zbyt blisko siebie. początek brwi powinien byc równy wewnętrznemu kąciku oka ;-) ale cała reszta super, i również życzę żeby spełniło ci się wszystko o czym marzysz i wytrwałości w swoich postanowieniach ;-) pozdrawiam.
Dziękuję za radę i życzenia :*
Najlepszego ;)
:*
Niech Twoje marzenia w Nowym Roku staną się rzeczywistością :* ps. Genialna kiecka :)
Dziękuję! :*
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!:)
Dziękuję leniwa matko! :* Wzajemnie!
Szczesliwego Nowego Roku :*
Wszystkiego dobrego w 2015 roku :*
p.s. wydaje mi się ze powinnaś popracować nad prawa brwia ponieważ wygląda troszkę dziwnie. Tak jakby dwie kreski. Wyrownaj dół :) pozdrawiam