Od pięciu lat funkcjonuję w internecie jako Mamala. Bywało różnie, raz lepiej raz gorzej. Nigdy jednak nie sądziłam, że zwyczajna pisanina przerodzi się w tak cudowną pasję, pełnoetatową pracę i że będę miała za sobą tak zaangażowaną i wspaniałą społeczność.
Jakiś czas temu działanie w internecie zaczęło być dla mnie niewystarczające. Wszyscy wkoło mówili mi, że nie wykorzystuję w pełni swojego potencjału, ale ja nie wiedziałam, co niby mam z nim zrobić, jak go z siebie wydobyć. Wydawało mi się, że nic więcej zrobić w sumie nie mogę. Mogę pisać, gadać, ale... to dla mnie za mało! Motywowanie i inspirowanie kobiet, w ostatnich miesiącach stało się moim konikiem. Setki wiadomości dziennie, coraz większa liczba osób oglądających stories. Potencjał rozwijany a jednocześnie duszony przed ekranem telefonu. Czasem oczami wyobraźni widziałam siebie i te wszystkie kobiety, w jednym miejscu, śmiejące się, motywujące i wspierające nawzajem. Wizja wracała coraz częściej, ale ja nie miałam w sobie na tyle odwagi, by chociaż się nad tym pochylić i pomyśleć co mogę więcej zrobić. I w końcu mnie natchnęło. Najpierw pomyślałam o spotkaniu czytelniczek w stolicy - takim wiecie, przy kawie. Pół godziny później puściłam już wodze fantazji i myślałam już o weekendowym wyjeździe, takim ze spa, jogą, zdrowym jedzonkiem. Wszystko w klimacie takiego slowlife, w bliskich okolicznościach przyrody.
Szybko przeszłam do działania i choć miałam zerowe pojęcie o organizacji tego typu wydarzeń, to dzisiaj przychodzę do Was z gotową ofertą, z wydarzeniem stworzonym w 100% przeze mnie - SOUL CAMP - czyli warsztaty relaksacyjne.
Czym jest SOUL CAMP?
Soul Camp to weekendowy obóz relaksacyjny dla kobiet. To połączenie relaksu z praktycznymi ćwiczeniami, mającymi na celu poznanie metod na wyciszenie i uspokojenie. Soul Camp ma na celu uświadomienie kobietom, jak wewnętrzny spokój i harmonia w naszym ciele i umyśle, oddziaływają na naszą energię i polepszają nasze życie na wszystkich jego płaszczyznach.
Podczas obozu będą czekać na Was:
- 2 noclegi w pokoju dwuosobowym co oznacza, że w pokoju będziecie Wy + inna uczestniczka obozu
- uroczysta kolacja w piątkowy wieczór
- 2 poranne warsztaty jogi ( 2 x 90 minut w sobotę i w niedzielę) prowadzone przez cudowną Gosię Mostowską - to właśnie z Gosią zaczęłam swoją przygodę z jogą, a miłością do niej i tego co robi, chcę zarazić również Was!
- zdrowe wyżywienie w postaci śniadań, obiadu, kolacji
- wieczorna zabawa przy ognisku
- strefa wellness dostępna dla Was all the time!
- zabieg SPA - będziecie mogły wybrać jeden z pięciu proponowanych masaży
- integracja w SPA
- Koncert Gongów Tybetańskich
- Wykład: Twórcza Wizualizacja - czym jest i jak może odmienić nasze życie?
- Zajęcia z tworzenia Map Marzeń
- przekąski na drogę powrotną
- upominki + materiały, które pomogą Wam w odbywaniu pięknej podróży w głąb siebie
- fotorelacja
Termin: 12-14 kwietnia 2019 roku
Miejsce: Talaria Resort&SPA
Koszt: 1850 zł - wystawiam faktury
Zapisy przyjmujemy drogą e-mailową na adres: alicja.wegner.blog@gmail.com
W tytule wiadomości proszę o dopisek: "SOUL CAMP - zapisy", a w treści wiadomości proszę o podanie imienia i nazwiska! W przypadku chęci wzięcia ze sobą mamy/koleżanki/siostry i zapisania ich poprzez Was - proszę o podanie ilości uczestników, jaką chcecie zapisać i również ich danych.
Po otrzymaniu Waszych wiadomości, w przeciągu kilku dni, dostaniecie odpowiedź ze szczegółami dotyczącymi umowy, harmonogramu, wpłat zaliczek itp.
LICZBA MIEJSC OGRANICZONA !!!
Chciałabym by Soul Camp odbywał się kilka razy w roku. To takie moje marzenie, by stworzyć cykliczne wydarzenie, które stale będzie ewaluowało. Za każdym razem będzie inaczej, będą różne tematy, różni goście specjalni, ale idea zawsze będzie taka sama: odpocząć i wsłuchać się w naszą duszę. Zintegrować się z przyrodą - dlatego właśnie takie miejsce ; zintegrować się z ludźmi. W miejscu, w którym będziemy od piątku do niedzieli wstęp mają tylko kobiety. Możecie paradować w szlafroczkach w gronie samych pozytywnych kobiet. Dlaczego obóz ma na celu relaks i wyciszenie skoro ja jestem chodzącą bombą pełną energii? Dlatego, że energia bierze się właśnie ze spokoju. Kiedy znajdziemy sposoby na swoje nerwy, kiedy nauczymy się wyciszać, kiedy nauczymy się integrować ze swoją duszą - nagle odnajdziemy w sobie ogromne pokłady pozytywnej energii.
Joga, zdrowe jedzenie, otaczająca nas natura, pozytywne dusze wkoło, relaksująca muzyka, zadbanie o ciało - to wszystko ma na celu pokazać Wam jak SPOKÓJ wpływa na człowieka i jak później przekłada się na wszystkie płaszczyzny naszego życia.
Jeszcze 6 lat temu byłam chodzącą bombą - pełną nieufności, krytyki, zawiści, strachu, niepewności. Kiedy na świecie pojawiła się Pola, krok po kroku zmieniałam swoje życie. Nie było wtedy takiego BUM na życie slowlife, na psychologię pozytywną. Zmieniałam się na zasadzie małych kroków poprzez metodę prób i błędów. Dziś z ręką na sercu, mogę powiedzieć, że jestem niezwykle spokojnym i pozytywnym człowiekiem. Mam w sobie ogrom optymizmu, pozytywnej energii i PONOĆ czują ją przy mnie nawet inni ludzie. Kiedyś obwiniałam cały świat i ludzi wkoło za wszystkie niepowodzenia i zło. Wszystko się zmieniło, kiedy zrozumiałam, że świat jest taki jakim MY SAMI go tworzymy. Zmieniłam siebie, a co za tym idzie - zmieniłam swój świat i wszystko co mnie otacza. Nagle przestałam nagminnie natykać się na nieprzyjemnych ludzi, na jad, na krytykę. Przyciągamy to, czym sami emanujemy. Wciąż mam swoje problemy, wciąż spadają one na mnie zupełnie niespodziewanie i próbują mnie przygnieść swoich ciężarem. I magią jest dla mnie to, w jaki sposób sobie z tym wszystkim co negatywne radzę. To wszystko pochodzi właśnie od spokoju. Uleczyłam swoją duszę i wiem, że nie mogłam zrobić dla siebie nic lepszego.
SOUL CAMP to takie moje drugie dziecko. Nie mam pojęcia ile osób się zapisze, nie mam pojęcia ile osób mi zaufa, ale już teraz chcę Wam podziękować za to, że ze mną jesteście. Za to, że dzięki Wam uwierzyłam w to, że MOGĘ, CHCĘ I POTRAFIĘ.
Ala, jakie to jest rewelacyjne !!! O czymś takim zawsze marzyłam ! nie cierpię jedzić nigdzie sama, ale jeśli uda mi się namówić przyjaciółkę to jadę!
Stworzyłaś coś wspaniałego. Joga, zdrowe jedzonko, masaże, i gongi, o których zawsze marzyłam! Ufam i wierzę, że odwalisz kawał dobrej roboty <3 Czy będą kolejne edycje? Bo jeśli nie uda mi się na tą, to na kolejną muszę na pewno !!!!!! :*
Powodzenia i gratuluję. Jesteś wspaniała :***
Niesamowity pomysł, ciekawe co z tego wyniknie;) trzymam kciuki i jestem ciekawa tego wypadu. Odwaga potrzebna ale dasz radę!
Czytam Cię od samego początku i powiem szczerze, że mało kto robi na mnie tak duże wrażenie jeśli chodzi o determinację. Nic tylko brać przykład :) Powodzenia. Świetna usługa.
Wow Marysiu ależ to miłe - bardzo dziękuję! Takie wiadomości dodają skrzydeł. To co robię, robię najlepiej jak tylko potrafię. Z różnym skutkiem, ale staram się! Cieszę się, że ktoś to docenia. Ściskam ciepło! :)
Cześć Alicjo! Chciałam Ci pogratulować wydarzenia. Brakowało mi czego takiego na rynku. Ja akurat w kwietniu wyjeżdżam, ale jeśli zorganizujesz to jeszcze raz, to jestem chętna! Koszt - dla mnie bardzo adekwatny. Ci, którzy mówią, że za wysokie, niech sobie założą firmę i zorganizują coś takiego - zobaczymy co im wyjdzie :) Proponujesz bardzo dużo i już się nie mogę doczekać relacji. A z Gosią sama ćwiczę i jestem pod wrażeniem jej profesjonalizmu. Jeśli ktoś porównuje to do pójścia sobie na zwykłe warsztaty jogi z koleżanką, to spoko :D Uwielbiam takie porównania :) Nie przejmuj się czasem i rób dalej to co robisz! Imponuje mi Twoja chęć nauki, ciągły rozwój. Widać, że chcesz się do tego przygotować jak najlepiej. A Twoja przemiana sama w sobie jest tak imponującą pracą, że warto przyjechać tam właśnie dla Ciebie i Twojej energii :* Trzymam za wszystko kciuki!
Karolina dziękuję za Twój komentarz ! :) Akurat wielu osobom nie pasuje właśnie termin, dlatego mam nadzieję, że i Tobie przypasuje kolejny! :) Miło będzie Cię poznać. Wg mnie koszt jest duży, ale również jak Ty twierdzę, że adekwatny :) Gosia jest naprawdę profesjonalna i ma niesamowitą wiedzę i praktykę. Zaraża mnie zawsze swoim spokojem i ogólnie ma taką pozytywną aurę. Totalnie się nie przejmuję, robię to co podpowiada mi serce, konsultując to następnie z rozumem :D :D Dziękuję pięknie! Oby wszystko poszło po mojej myśli! <3
Ale A czy Ty masz na tyle wiedzy i umiejętności by rzeczywiście dac coś za ta cenę wartościowego i potrzebnego czego nigdzie indziej się nie kupi... bo wiesz nie obraz się ale taki pobyt każdy może sobie sam załatwić w dowolnym miejscu w Polsce zrobić ognisko czytać mądre ksiazki malować tańczyć i jeść zdrowo baseny są już w prawie każdym hotelu i to do 500zl... po prostu zastanawiam się nad tym to nie jest atak ani krytyka tylko raczej rozsądek i pytanie.
życzę powodzenia
Asiu pomijasz w tym wszystkim kilka istotnych kwestii :)) Co innego zamówić sobie nocleg i jeść ze sobie ze stołu szwedzkiego a co innego pojechać na wyjazd relaksacyjny na gotowe, ze zorganizowanymi warsztatami jogi, łącznie 3 godzinami które są kosztowne. Z integracja z kobietami których nie znamy. Z posiłkami dostosowanymi do zdrowego stylu życia, z 3 dniowym planem dnia. Ja nie oferuje tutaj 3 dniowych wykładów bo bezpośrednio przeze mnie będą przeprowadzone tylko jedne zajęcia, do których się teraz odpowiednio przygotowuje. Dodajmy do tego wiele materiałów które dostaną dziewczyny wartych kilkaset złotych, związanych ścisłe ze zdrowym stylem życia. Niebawem pokaże szczegółowy harmonogram i mam nadzieje ze zrozumiesz na czym polega różnica między pojechaniem sobie na własna rękę na 2 nocki do hotelu, a między takim wyjazdem :) Ściskam!
dziękuję za odpowiedź. uważam że ten koszt jest bardzo duży, zajęcia z jogi w cale nie są drogie. można pojechać z koleżanką znajomymi kobietami przyjaciółką na podobny wypad i nie siedzieć przy stole tylko jest mnóstwo agroturystyki które mają fajne rzeczy w ofertach. a upominki za tyle pieniążków można kupić sobie samemu ;) wybacz ale to jest 3 razy większy koszt to co Ty proponujesz. jeśli kogoś stać na taki hop to oczywiście nie widzę problemu. podziwiam za odwagę i chęć i natomiast nie mogę się zgodzić z ta cena i tym co ona zawiera... nie chciałam urazić ale nie mogłam przejść obojętnie. zresztą dużo jest kasiastych Pań :) miłego dnia Alu.
Asiu, ja dziewczynę od jogi „wynajmuje” na cały weekend. Płace jej za to. Płace podatki, VAT. Tak naprawdę nie zarobię na tym prawie nic, chyba ze znajdę partnerów. Miejsce samo w sobie jest drogie. Zorganizowanie ogniska kosztuje. Fotorelacja kosztuje. Zorganizowanie serwowanej kolacji kosztuje. Masaże kosztują. Wszystko kosztuje. Ja już nie wspominam tutaj o kwestii przygotowań, mojego zaangażowania i opłat „po drodze”. Wierz mi, gdybym chciała się na tym dorobić cena byłaby dużo wyższa :) oczywiście, możesz sobie to zorganizować na własna rękę ale wierz mi, ze to nie będzie to samo. Buziaki ?
Asiu nie można patrzeć, że gdzieś jest taniej, tak naprawdę można by też porównać, że to wszystko można znaleźć w innych miejscach drożej, dużo drożej. Oczywiście też uważam, że można by wszystko znaleźć taniej ale czy na pewno jakość taka sama? Trzeba zwrócić uwagę np na profesjonalizm Pani Małgosi. Ponadto ważny jest też sam fakt, że dziewczyny, które jadą - jadą tak naprawdę na "gotowe". Wsiadają w pociąg czy auto i nie myślą o jedzeniu, o planie na dzień itd. Nauka + relaks + komfort spokoju = zapłata. Nie wspomnę już o zdjęciach, które będą super pamiątką i upominkach niejednokrotnie personalizowanych (!), które zawsze przywozi się z takich spotkań.
Ps. Warto też zwrócić uwagę na przeznaczenie tego spotkania czyli pozytywne nastawienie. Kiedy sama zorganizujesz sobie wyjazd w weekend to odpoczniesz pewnie, ale po powrocie wracasz do swojego życia i szybko znowu dołujesz się obowiązkami codziennymi. Na tym spotkaniu masz nabyć wiedzę, która pozwoli Ci radzić sobie ze smutkiem i załamaniem w życiu. Czyli taka terapia psychologiczna, która wcale nie jest tania na indywidualnych spotkaniach z coach'em ;)
Ja nie jadę niestety zbyt daleko mi czasu brak ale szkoda mi, że ktoś nie docenia pracy Ali dlatego postanowiłam się wypowiedzieć . Miłego dnia:)
Wyrażenie "kasiastych pan" jest trochę nie na miejscu. Określiłabym bardziej jako zdeterminowanych żeby jechać i zrobic coś dla siebie. Wiadomo że każdy z nas ma inne potrzeby, ale nie szufladkujmy ze względu na stan konta. Ja w tym miesiącu pracuje kilka dni (!!!) więcej aby moc pojechać. Także jak się chce, jak komuś odpowiada - to można wszystko.
Bosko... zazdraszczam juz???
Ojj oby wszystko wypaliło <3